Lipiec to czas wyjazdów i urlopów.
Ze względu na swoją dotychczasową pracę, wyjazd w lipcu mógł pozostawać w świecie moich marzeń.
Od lat nie mogłam pozwolić sobie na wyjazd w lipcu, a jeżeli takowe wypadały, to przeważnie dotyczyły wyjazdów biznesowych, które łączyłam z szybkim zwiedzaniem i w miarę sprawnym powrotem, aby zająć się kolejnymi tematami ze swojego napiętego grafiku.
Teraz jest inaczej, zupełnie inaczej, a ten rok jest kompletnie inny niż wszystkie ostatnie lata mojego życia. Tym sposobem w lipcu szykuję się na pierwszy od lat wyjazd w pełni sezonu letniego - do Gdyni.
Oczywiście wyjazd połączony jest z See Bloggers, ale fakt, że nigdy nie było mi pisane być w Trójmieście powoduje dodatkową ekscytacje poznania miejsc, do których zawsze chciałam pojechać.
Nie będę miała oczywiście na tyle dużo czasu, aby zwiedzić wszystko co bym chciała, ale Trójmiasto akurat było na liście moich wyjazdów w tym roku i uda mi się to zrealizować :)
Oczywiście, tak jak co roku, z przyjemnością pojechałabym do Warszawy. Mam kolejną całą listę miejsc do odwiedzenia, a miejsca które już zdążyłam zobaczyć szeroko opisywałam na moim wieloletnim blogu (teraz już portalu), do którego możecie przejść TUTAJ
Co to za miejsca - na razie jeszcze wam ich nie będę obrazować, bo są na tyle interesujące, że nie chciałabym niszczyć mojego blogowego celu i pomysłów na posty, a także planów na youtubowe filmy, ale możecie być pewni, że ja zawsze wymyślę interesujące miejsca do pokazania ;)
Kolejnym na mojej liście jest Toruń - również jeszcze w Nim nie byłam, a każdy poleca mi wyjazd do niego. Zatem skoro wszyscy polecają, to chciałabym go zwiedzić :) Jak nie uda się w tym roku, to w przyszłym na pewno :)
Mazury - ojj tam mnie ciągnie od lat. Wątpię, aby udało mi się tam dotrzeć w obecnym roku, bo już ciepłych miesięcy zostało niewiele, a chciałabym mimo wszystko pojechać na Mazury wiosną lub latem, ale jest to jedno z miejsc, w którym mam na liście kilka miejsc do zobaczenia, więc prędzej czy później na Mazury dotrę :)
Wydma Czołpińska i Wydma Łącka - fascynują mnie te dwa miejsca. Wręcz jestem Nimi zachwycona. Jak je zobaczyłam to była miłość od pierwszego spojrzenia :) a w dodatku w Polsce, takie miejsca są ciągle mało popularne - a szkoda, w końcu nie codziennie można przespacerować się wydmami :)
Chętnie pojechałabym również do Katowic, bo powstało tam wiele nowoczesnych budynków i terenów, wartych mojej uwagi - w końcu kocham nowoczesne założenia, co możecie zobaczyć na moim wcześniejszym blogu, do którego macie link powyżej.
Chciałabym także skorzystać z Hotelu na wodzie w Mielnie, i mimo że Mielno i okolice znam, bo miałam okazje być tam kiedyś dłuższy czas, to fascynuje mnie jedynie rodzaj takiego nietypowego wypoczynku na wodzie.
Co do hoteli to jest wiele hoteli, które chciałabym zobaczyć ze względu na ich nietypową formę. Wszystkie jednak będę odhaczać na swojej liście a wrażenia z Nich będziecie mogli zobaczyć na kanale youtube oraz na drugim blogu.
Poza tym chciałabym również dotrzeć w góry w sezonach wiosenno - jesiennych, bo kiedyś byłam tylko zimą i może być to zarówno Zakopane jak i Szklarska Poręba, Karpacz czy Krynica Zdrój.
Nadmorskie miejscowości mam wręcz w małym palcu, więc jak to w każdym roku, na pewno nie raz się nad polskim morzem pojawię, ale poza większymi miejscowościami lubię zbaczać z obranej drogi i wyszukiwać miejsca mniej znane a bardzo warte uwagi - winnice, folwarki, parki tematyczne.
A jakie Wy Polskie miasta uważacie za warte uwagi? Które możecie polecić miejsca i czy charakteryzują się one jakąś nowoczesną architekturą, placem czy nowo powstającym miejscem? Dajcie znać w komentarzu pod postem, może wspólnie siebie zainspirujemy podróżami do miejsc nieznanych :)
Komentarze
Prześlij komentarz