Prawie miesiąc nie było mnie na blogu!
No tak, zima to czas przestoju w moim życiu od lat. Moment odpoczynku, wdrażania nowych pomysłów, ale niestety także odchorowania i codziennego leczenia się z gryp i przeziębień.
Styczeń i luty to miesiące, w których dość często zdarza mi się chorować. Niestety nie należę do tych osób, które mimo choroby chodzą po świecie i wyglądają jakby im nic nie było. Mnie kładzie plackiem, gorączka i zatoki uniemożliwiają wręcz normalne patrzenie, więc u mnie jest to najczęściej niechciana, wymuszona pauza w życiu.
W tym roku choroba chciała mnie dopaść kilkakrotnie, ale tym razem z nią wygrałam.
Na lekach i wygrzewaniu w domu się skończyło i nie dopuściłam do położenia mnie do łóżka. Za to po wielu dotychczasowych zmianach w moim życiu powróciłam do zdrowego odżywiania i ćwiczeń. Tym razem nic mnie już nie powstrzyma przed pracą nad swoją idealna sylwetką z przeszłości. Pod koniec tego roku pokaże wam bowiem jak wyglądałam kiedyś, jak wyglądałam kilka lat temu w najtrudniejszych momentach w moim życiu, a jak wtedy (czyli teraz) jak się podniosłam z tych wszystkich ciosów – zdrady, oszustwa, zniszczenia, porzucenia, zlekceważenia, braku szacunku, kpin i wielu, wielu innych sytuacji życiowych, które mnie spotkały.
Dzisiaj na wiosenne śniadanie moja śniadaniowa propozycja.
Oto przepis na otręby – płatki owsiane:
Co będzie potrzebne?
- płatki owsiane
- jogurt naturalny
- owoce (dowolne jakie lubicie)
- mogą być też bakalie (jeżeli lubicie)
Komentarze
Prześlij komentarz