Jesienna stylizacja w żółtym kolorze w roli głównej


Jesień nastała, więc pora zmienić garderobę. Chłodniejsze dni, nie powodują, że trzeba całkowicie zacząć ubierać się szaro – buro.
Lubię jesień, bo ma wiele kolorów, bo lubię ubierać się na przysłowiową „cebulkę”, bo lubię możliwości komponowania strojów.



Letnie stroje są często minimalistyczne, nie w kwestii krojów, a ilości ubrań, natomiast jesienią mamy większe pole do popisu. I jak nie lubię jesieni deszczowej i szarej, tak uwielbiam tą słoneczną i kolorową, pełną ciepłego słońca, które wpada do wnętrz mieszkań oświetlając znacznie więcej przestrzeni wnętrz niż jest to przy prawie prostopadłym świetle słonecznym w lecie. Dlatego dzisiaj także nieco słoneczna stylizacja.


Na sobie mam żółtą spódnicę z Terranovej oraz bluzkę na ramiona i z bufiastymi rękawami z New Yorkera. Do tego trampki z New Yorkera i już można biec na spacer z psem. A w chłodniejsze dni narzucam tylko kurtkę skórkę z Sinsaya, do tego dobieram torebkę z CCC, która ma również podobny wzór co bluzka i wyjściowe połączenie gotowe.

W wakacje jednak przyzwyczaiłam się także do torebki – nerki. Świetnie wygodna, kiedy z Florką podróżujemy po mieście. Mieści wszystko, a ręce są całkowicie wolne. To takie moje zestawienie jesienne na ten rok.

Jakie Wy kolory tej jesieni będziecie nosić? Które jesienne kolory lubicie najbardziej – czarne, szare, brązowe, pomarańczowe, żółte a może czerwone? Piszcie śmiało w komentarzach.





Komentarze