Jesień nastała, więc pora zmienić
garderobę. Chłodniejsze dni, nie powodują, że trzeba całkowicie zacząć ubierać
się szaro – buro.
Lubię jesień, bo ma wiele
kolorów, bo lubię ubierać się na przysłowiową „cebulkę”, bo lubię możliwości
komponowania strojów.
Letnie stroje są często
minimalistyczne, nie w kwestii krojów, a ilości ubrań, natomiast jesienią mamy
większe pole do popisu. I jak nie lubię jesieni deszczowej i szarej, tak
uwielbiam tą słoneczną i kolorową, pełną ciepłego słońca, które wpada do wnętrz
mieszkań oświetlając znacznie więcej przestrzeni wnętrz niż jest to przy prawie
prostopadłym świetle słonecznym w lecie. Dlatego dzisiaj także nieco słoneczna
stylizacja.
W wakacje jednak przyzwyczaiłam
się także do torebki – nerki. Świetnie wygodna, kiedy z Florką podróżujemy po
mieście. Mieści wszystko, a ręce są całkowicie wolne. To takie moje zestawienie
jesienne na ten rok.
Jakie Wy kolory tej jesieni
będziecie nosić? Które jesienne kolory lubicie najbardziej – czarne, szare,
brązowe, pomarańczowe, żółte a może czerwone? Piszcie śmiało w komentarzach.
Komentarze
Prześlij komentarz