Niedawno kupiłam żel do mycia twarzy, którego wcześniej nie miałam okazji przetestować. Jest nim Garnier Ski Naturals z aktywnym węglem.
Zabrałam go na próbę, ale także, aby poprawić jakość swojej cery, bo przez ostatnie pół roku, kiedy ciągle jestem na walizkach, mam mnóstwo stresów, a dbanie o siebie nie wygląda tak jak wcześniej, moja cera nie tylko stała się szara, ale także zanieczyszczona. Poprzedni żel nie poradził sobie z pielęgnacją, więc potrzebowałam czegoś silniejszego. Postanowiłam zatem wypróbować żel z aktywnym węglem, który jak jest napisane na opakowaniu - Oczyszcza pory, redukuje wągry/zaskórniki. Żel posiada nie tylko węgiel aktywy, który powoduje, że płyn jest czarny, ale także kwas salicylowy.
Żel podobno usuwa uporczywe wągry/zaskórniki i niedoskonałości. Mimo, że mam go na razie 3 dni, to już mogę powiedzieć, że widzę zmianę na plus. Cera jest zdecydowanie zdrowsza, czystsza, zaskórniki zniknęły po pierwszej aplikacji, więc co dopiero będzie po dłuższym stosowaniu :)
Jeżeli zastanawiacie się co kupić w najbliższym czasie, to na tą chwilę żel trafia do moich kosmetycznych ulubieńców. Chyba jeszcze żaden żel nie oczyścił mojej cery tak szybko i tak szybko nie poprawił jej jakości. Mam nadzieję, że po dłuższym stosowaniu moja cera znacząco się poprawi.
Stosowałyście już ten żel? Jeżeli tak to jakie efekty są u Was?
Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń