Dzisiaj jest świetna okazja żeby wszystko sobie odpuścić. Mimo tego, że to poniedziałek, mimo tego, że powinno się dzisiaj pracować na najwyższych obrotach, to wypada akurat Dzień Odpoczynku od Zszarganych Nerwów.
W tym roku moje nerwy są strasznie zszargane. Nic nie idzie po mojej myśli i stale ktoś mi wmawia rzeczy jakich nie ma. Piłam już nawet melisę, żeby się tak nie denerwować, ale tłumię tak mocno w sobie złość, że wiem, że kiedyś i tak wybuchnie. Ile można tłumić w sobie coś co człowieka aż trzęsie od wewnątrz, tylko dlatego żeby nie pogarszać sytuacji w jakiej się znalazł.
Moje nerwy potrzebują totalnego odpoczynku i niestety jeden dzień w tym nie pomoże, ale zawsze można próbować :)
Mam jednak ciekawą wskazówkę, która na zszargane nerwy jest jak znalazł. Zrobiłam tak kiedyś i pomogła.
W jednej chwili, z dnia na dzień, rzuciłam wszystko. Telefon dzwonił po 40 razy a ja miałam serdecznie wszystkiego dosyć. Zapakowałam najpotrzebniejsze rzeczy do torby, wsiadłam w samochód i pojechałam przed siebie bez wiadomego miejsca, bez celu. Nie wiedziałam gdzie się zatrzymam, gdzie będę spać. Dojechałam nad morze i postanowiłam dopiero wtedy szukać miejsca noclegu. Wynajęłam nocleg na 5 dni i odcięłam się od wszystkiego. Przez pierwsze 3 dni aż mną telepało z nerwów, a dopiero w czwartym dniu poczułam ulgę tego mojego resety i odpoczynku od zszarganych nerwów. Teraz potrzebuje czegoś podobnego, ale niestety hamuje mnie budżet. Za dużo wydatków, za mało nowych zysków. Kiedy jednak będę miała dodatkowe możliwości - wyruszam w podróż dookoła świata ;) nic mnie już nie zatrzyma.
Potrzebuję jedynie samochodu. Reszta sama przyjdzie, ale będę próbować do skutku, aż mi się uda :)
To jest świetne rozwiązanie na zszargane nerwy - polecam :)
A jakie Wy macie rozwiązania na zszargane nerwy? A może poszukujecie takich rozwiązań? Jeżeli tak, dajcie znać w komentarzu, może wspólnie się wymienimy doświadczeniami :)
Komentarze
Prześlij komentarz