Pasje po latach - jak to wygląda w malarstwie i rysunku?


Ostatnio, po przeprowadzce, robiłam porządki w swoich pracach malarskich i rysunkach. 

Z ciekawości je policzyłam i okazało się, że jest ich łącznie nieco ponad 300 sztuk.

Od kilku lat próbuje je sprzedać (nawet nagrałam o tym film) i udało mi się spieniężyć tylko 2 prace. Chciałam je sprzedać, bo przenoszenie ich z mieszkania do mieszkania to męczący proces. Teczka jest ogromna, ciężka i prace się wręcz z niej wylewają. Niestety, aby były interesujące w sprzedaży, wszystkie te prace musiałabym wydać najpierw na oprawę lub antyramy do rysunków, a wtedy to już w ogóle przeprowadzenie 300 takich prac, to dopiero wyzwanie :)


Wpadłam zatem na pomysł, że zrobię kiedyś wystawę połączoną z aukcją. Część pieniędzy ze sprzedaży pokryje czas wykonania prac, a część przeznaczę na jakiś cel np. na zwierzaki. Wtedy prace pójdą w świat, a ja zrobię miejsce na nowe.


W tym roku bardzo chce mi się malować, bo zmieniła mi się psychika. Po każdej znaczącej zmianie w życiu maluje się inaczej. Zrobiłam już 3 szkice, które będą podstawą do płótna, ale tym razem ich format przekroczy 2 metry. Będzie co malować. Mam na nie taki pomysł. Wzory będą bardzo nowoczesne. Farby leżą i niepotrzebnie się kurzą, więc może pomaluje w zimie.


Ale jak to jest powrócić do pasji malarskiej lub rysunkowej po latach?

Przede wszystkim taka pasja wymaga rozrysowania, rozmalowania. Kiedy chce namalować obrazy na 2 metry wysokości, najpierw muszę pomalować przynajmniej z 10 prac wcześniej, aby rozruszać rękę i nadać jej ponownie dopracowania namalowania prostych linii czy kresek jakich oczekuje.


W tym roku otrzymałam także swoje dawne obrazy i jak zobaczyłam jak wyglądają - nie poznałam ich po tylu latach. Zrozumiałam wtedy, że faktycznie moje spojrzenie na malowanie po wszystkich tych trudnych doświadczeniach zdecydowanie się zmieniło. Pokazują to moje nowe szkice, jak i pojawiające się nowe pomysły na obrazy. Warto malować po każdym ważniejszym etapie w życiu. Wiele się wtedy zmienia i może całkowicie zmienić się styl malowania. Może okazać się, że jak dawniej nie potrafiło malować się np. sylwetek ludzi - nagle to się uda. Może okazać się, że jak nie potrafiło dobierać się kolorów farb - teraz może się to udać. Warto patrzeć jak zmienia się nasze życie i przekładać je na płótno.


Pomysł na wystawę pojawił się przy porządkowaniu starych prac, wiec jeżeli moje social media wzrosną w kwestii oglądalności, wówczas wtedy będzie także wystawa. Ale cel do wystawy to min. 100 tys. obserwatorów na kanale youtube i instagramie :) Długa droga - ale to zależy od Was :)

Dlatego:
Obserwujcie mój profil na instagramie Projektanteczka - dodaje profile tylko prawdziwe (osób i marek)

Do jakich pasji Wy wracacie po latach lub chcecie powrócić? Myślicie, żeby wejść w coś prosto z mostu czy też się będziecie przygotowywać?

Komentarze