Kiedyś ktoś powiedział mi: "nigdy nie ufaj ludziom, którzy chociaż raz Cię okłamali - skoro zrobili to raz, będą robić notorycznie i oszukają Cię tak, że się nie podniesiesz". I muszę przyznać, że była to absolutna racja.
Dlaczego nawet najlepsze kłamstwo jest gorsze niż najtrudniejsza prawda?
Dzisiaj poruszam ten wątek, bo tyle ile kłamstw wylewa się i wychodzi na jaw po ukazaniu się pandemii, aż nawarstwiają się jak lawina w sieci i życiu.
Ja od zawsze uciekam od ludzi, których chociaż raz złapie na kłamstwie. Dla mnie czym innym jest kłamstwo, jeżeli ktoś się wstydzi np. przyznać, że jest biedny lub czegoś nie ma i musi np. rezygnować ze spotkania ze znajomymi, bo nie ma pieniędzy nawet na bilet żeby dojechać (sama przerabiałam takie chwile i teraz kiedy o tym pomyśle to lepiej, że o tym nie mówiłam. W ten sposób uniknęłam traktowania mnie przez ludzi z góry, tylko dlatego, że miałam gorsze chwile w życiu). Czym innym natomiast są kłamstwa, gdzieś ktoś jawnie oszukuje jaką jest osobą, albo co myśli, tylko po to, żeby przypodobać się innym i czuć aprobatę otoczenia - a w rzeczywistości ta cała "osobowość " to jedna wielka fikcja i aktorstwo. Paskudne są także kłamstwa z premedytacją, gdzie dla własnych korzyści zrobi się wszystko, żeby kogoś zniszczyć, naśladować, a później kpić z tej osoby, kiedy będzie się jednocześnie okradać i negatywnie opiniować.
Dla mnie takie osoby nazywam wprost - życiowe mendy.
Tyle ile kłamstw odkryłam w ludziach, zanim oni się zorientowali, że już wiem o ich fikcyjnym charakterze, pozwoliło mi się nawet wielokrotnie utwierdzić w tym odkryciu, i odkryć ich kolejne kłamstwa. Dla takich osób w moim życiu miejsca nie ma. Zaufanie, szacunek, nawet wartość tej osoby pryska w oka mgnieniu, po odkryciu jej zakłamania i oszukiwania. Nic nie jest w stanie przekonać mnie już do takich osób. Patrząc na nie, widzę w nich nie tylko kłamców, ale także od razu oszustów, ściemniaczy, bezwzględne osoby, które pod przykrywką aktorstwa są wewnątrz okropne i podłe.
Na szczęście prawda zawsze wychodzi na jaw.
Przez to, że jestem szczera do bólu, to niektórym wydaje się, że można mnie wykorzystać. Te osoby nie wiedzą jednak, że ja nie mówię wszystkiego, a moja szczerość dotyczy tylko tematów jakie poruszam. 80% swojego życia ukrywam w tajemnicy. Nie kłamie, nikogo nie oszukuje, ale ze światem dziele się tylko tym, co uznaje za słuszne i wartościowe, co może innym pomóc. Mogłabym nawet rzec, że mało kto jest aż tak bardzo tajemniczy jak ja, ale to wynik właśnie setek kłamczuchów, których spotkałam na swojej życiowej drodze. To nauczyło mnie nie być wylewną i o niczym nie mówić, co wiem, że i tak nie jest nikomu potrzebne. Dlatego, kiedy ktoś myśli, że ugra sobie na mojej szczerości do bólu (bo ja potrafię przywalić szczerością) i mnie będzie próbować wykorzystać dla swoich celów, wtedy to ja przechodzę do działania. Widzę te podstępne plany od samego początku. Najpierw gram z nimi w kotka i myszkę, a później rozwalam im ten plan wykorzystania mnie. Pokazuje swoje koziorożcowe rogi i nie odpuszczam, póki się ode mnie nie odczepią (a niestety czasami trwa to latami, bo każdy oszust nie chce odpuścić tak łatwo - szczególnie kiedy plany wykorzystania kogoś miały przynieść mu konkretne zyski).
Cieszę się, że w swoim życiu poznałam tak wielu kłamców. Często teraz już po mimice twarzy jestem w stanie odkryć kiedy ktoś kłamie i chce oszukać. O tym zresztą już nagrywałam film na yt i pisałam tu wcześniej. Zawsze wygląda to tak samo, a każdy kłamca i oszust uważa, że jest jedyny w swoim rodzaju i nikt nie widzi jego zakłamania :) To jest dopiero zabawne :)
Jeżeli i Wy macie w swoim otoczeniu jakiegokolwiek kłamce i widzicie jak okłamuje innych - możecie mieć pewność - Was też okłamie i oszuka. Dokładnie patrzcie i obserwujcie. Przygotujcie się na ewentualny atak i podstęp. Zbierajcie dowody na oszukiwanie i kłamanie. Kiedyś mogą Wam się przydać - szczególnie jeżeli jesteście z tymi osobami w bliskich relacjach. Łatwiej odciąć się od zwykłych znajomych, którzy oszukują, niż kogoś z rodziny, ale tak czy siak - bądźcie ostrożni.
A jak to jest u Was? Doświadczyliście zdrady i oszustwa od osób,które wcześniej wszystkich okłamywały? Dajcie znać w komentarzu.
------------------------------------------------
Komentarze
Prześlij komentarz