Przyszedł etap założenia firmy. Etap, który dla jednych okazuje się wyzwaniem nie do pokonania, dla innych prostą sprawą, a jeszcze dla innych ziszczenie marzeń, że od tego czasu zostanie się od razu milionerem. Zanim przejdziemy do tego co kryje się pod słowami - "założenie firmy" rozwieję Wam powyższe uczucia, które są z tym aspektem życia związane.
Zanim przejdziemy do konkretów jak założyć firmę i skąd te błędne przekonania się biorą, zaglądnijcie do wpisów poprzednich, aby zobaczyć co już Was ominęło. Możecie to zrobić tutaj:
No dobrze, a teraz przejdźmy do konkretów, bez jakiegokolwiek ściemniania.
Założenie firmy - głównie działalności jednoosobowej (lub innej) to:
1. złożenie wniosku Ceidg w Urzędzie Miasta
2. Złożenie wniosku o numer REGON w ZUS
3. Złożenie wniosku o numer NIP w US
4. w przypadku spółek jeszcze np. KRS
(na spółkach się nie znam, bo nie miałam nigdy z kim spółki założyć - jakie środowisko tacy ludzie - bałabym się ryzykować. Dlatego nie chce Was wprowadzać w błąd, ale informacji co do spółek jest dużo więcej niż informacji co do jednoosobowych działalności. Chociaż jak to mówią: "Mówiły jaskółki, że po diabła spółki" i ma to przełożenie, szczególnie wtedy jak wspólnik okaże się oszustem i tracicie wszystko, a nawet możecie przez niego zostać w długach. Spółki same w sobie są dużo korzystniejsze niż jednoosobowa działalność, szczególnie w przypadku rozliczania w urzędach, ale warto przemyśleć to 100 razy, bo już nie jedną historię osób oszukanych przez wspólnika słyszałam i wiem jak wyglądało później ich życie).
Niektóre te kwestie realizują się automatycznie, więc składając wniosek CEIDG o założenie działalności, Urząd Miasta automatycznie poinformuje o tym Urząd Skarbowy i ZUS, a Wy będziecie musieli jedynie sprawdzić ewentualnie, czy wszystko na pewno zostało załatwione. Wiele osób robi w tej kwestii strasznie dużo zamieszania, a ja mogę jedynie powiedzieć, że to wszystko trwa 5 minut.
No i jest - firma zarejestrowana, działa. I co dalej z tym zrobisz? Właśnie rozpoczęła się Twoja praca na koszty ZUS (które przy dużym ZUS-ie to ok. 1500,00 zł miesięcznie, no i oczywiście inne koszty związane z działalnością, Twoje własne utrzymanie się, no i pamiętaj, że jeszcze podatek - gdyby już Twoje dochody wyniosły ogromną kwotę).
Czas start - firma rozpoczęta, masz ok. 30 dni, żeby zarobić na koszty i jeszcze uzyskać zysk :) Dasz radę od samego początku, czy najpierw będziesz świętować przez 7 dni? :)
A teraz - dlaczego niektórzy myślą, że założenie firmy to od razu miliony na koncie?
Nigdy nie zapomnę, jak świeżo po studiach, założyłam firmę. Będąc gościnnie na targach, spotkałam "koleżanki" ze studiów, z których szczególnie jedna rzuciła mi się na szyje z gratulacjami. Od razu, tekstem podlizującym, uznała, że jak założyłam firmę, to warto teraz nawiązać głębszą relację (chociaż wcześniej należało do grona moich hejterów). W jej oczach zobaczyłam jakbym była chodzącym banknotem, który zapewni jej pracę, więc wypadałoby być tym razem do mnie miłym. Ja fałsz wyczuwam na kilometr. Nie znoszę i tępię jak się da tą obłudę. I tym razem podeszłam do tego chłodno, ale zobaczyłam jak reagują ludzie, którzy nie mają pojęcia jak wygląda działanie firmy - jakiejkolwiek.
Jeżeli zaczyna się firmę od działalności jednoosobowej, a zlecenia zleca się innym podwykonawcom (również mającym jednoosobowe działalności) to można stworzyć ogromną firmę nie zatrudniającą nikogo. Można także od razu założy spółkę i zatrudniać pracowników jeden za drugim, aby stworzyć dużą firmę, bez zlecania zleceń podwykonawcom.
Nie ważne co się założy. Firma to tylko stworzenie sobie samodzielnego miejsca pracy, którym samodzielnie można zarządzać. Ni ponadto. Nic wzniosłego. Jeżeli wysiłki wkładane w to stanowisko przez lata przyniosą spodziewane efekty - świetnie. Będzie sukces. Jeżeli nie - będzie zamknięcie firmy. Przerobiłam jedno i drugie i wiem jedno - nie ma się czym ekscytować, jeżeli to nie jest sukces globalny.
Dajcie znać z czym dla Was wiąże się otwarcie własnej działalności i czego najbardziej się przy tym otwarciu obawiacie? Może odpowiem Wam od razu w kolejnych wpisach z tej serii i zostaniecie na moim blogu na dłużej.
------------------------------------------------
Komentarze
Prześlij komentarz